czwartek, 13 kwietnia 2017

Wielkanoc tuż tuż!!!

Wielkanoc dosłownie za moment- zostały tylko piątek i sobota, ale prace, jakie dziś pokażę, są do zrobienia na szybko. :)
Więc jest jeszcze czas, żeby coś z dziećmi podziałać, a można to później podarować np. dziadkom na "Zajączka".

Pierwszy jest Słodki Zając :)
(no, może dziadkom lizaka nie bardzo, ale np. kuzynka- już bardziej).
Prosty w produkcji, potrzebujemy jedynie lizaka, kolorowego papieru i taśmy dwustronnie klejącej.
Najpierw pracujemy nad głową królika:


Miłosz zrobił mniejszą, a Błażej poszedł "na rozmiar" :)
Doklejamy głowę do patyczka od lizaka, doklejamy tez łapy królika i gotowe.


Nasze trzy słodkie zajączki prezentowały się tak oto:


Ale wiadomo- te lizaki długo nie wytrwały w tej formie :)
A że głowa została, postanowiliśmy wypróbować inny pomysł na zajączka, także znaleziony gdzieś w sieci. Tu już poza rolką papieru, głową i łapkami zwierzaka, potrzebny jest biały pomponik i (aby go przymocować), lepszy niż biurowy, klej.

Efekt końcowy wygląda, jak poniżej.


Kolejny pomysł, to taki mini witrażyk wielkanocny, wyklejany małymi kulkami bibuły. Fajna zabawa, a przy okazji dzieciaki ćwiczą ręce ugniatając kuleczki. Fakt, że ta praca jest też ćwiczeniem cierpliwości- palce przy przyklejaniu tak się lepią, że dzieci lekko marudzą... Ale trzeba je motywować, bo efekt fajny!


Jeszcze jeden pomysł na kurki/kurczaki; mega prosty, może mniej efektowny, ale swój urok tez ma. Wystarczy kółko papierowe odpowiednio przyciąć, zagiąć jako skrzydło, domalować resztę i gotowe.



Z rolki papieru można bardzo szybko zrobić mini "stroik" wielkanocny. Obcinamy by nie była tak wysoka, dajemy dzieciom do "wystrzyżenia" trawy, a dalej do pomalowania na zielono. Kiedy rolka przeschnie, trzeba włożyć do środka gotowe papierowe sianko (kto nie posiada, może pociąć na cienkie paseczki zieloną bibułę). Na to wskakuje kurczaczek, jakieś jajeczko, kwiatek czy inny gadżet i gotowe.
Łatwe i ładne, a dziadków urzeknie na pewno; albo przystroi stół wielkanocny, jeśli nie będziecie się w stanie ze stroikiem rozstać. :)

Produkowaliśmy dziś w pracy z dziećmi- całe stadko wygląda uroczo, choć ze względu na użycie "gotowców" dość podobnie, mało w tym kreatywności dzieci. No ale same wykreowały kształt trawy i kolor jej pędzlem nadały. :)


A na koniec polecam własnoręczny wyrób kartek świątecznych.
Sama radość dostać kartkę zrobioną (choć w części) ręką dziecka. W kartce pokazanej poniżej ręką dziecka wycięte były kurczaczki, ich dzioby i skrzydełka. No i napis też!

Reszta należy do rodziców, no ale przecież oni też nie mogą i nie lubią się nudzić!
Wesołych Świąt!!!